czwartek, 14 sierpnia 2014

120. Owsianka pełna świeżych daktyli

Daktylowa owsianka z mieloną wanilią, jagodami, malinami, pistacjami i tahini 

Magiczna, słodka, otulająca. 

14 komentarzy:

  1. Przepiękna. Kolorowa. Na pewno smaczna.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nigdy nie jadłam świeżych daktyli, ale wszystko tu brzmi i wygląda przefantastycznie!

    OdpowiedzUsuń
  3. Nigdy nie jadłam świeżych daktyli, muszą być obłędne!

    OdpowiedzUsuń
  4. po takiej owsiance nic więcej do szczęścia nie potrzeba. bardzo, bardzo lubię daktyle :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Znowu zachwycasz, chyba najpiękniejsza owsianka jaką w życiu widziałam! Świeże daktyle, letnie owoce, pistacje, niebo w gębie!

    OdpowiedzUsuń
  6. Daktylowe to jedne z lepszych :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Niesamowita :) Moje ulubione połączenia <3

    OdpowiedzUsuń
  8. najlepsza! gęsta i lepka zawsze mnie zachwyca :) do tego owoce lata i byłabym w siódmym niebie z taką miseczką :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Daktyle są cudowne, takie zdrowe słodycze :)
    Wspaniałe śniadanie!

    OdpowiedzUsuń
  10. Brak słów, żeby opisać dzisiejszą owsiankę. Twoje śniadania są jak z bajki, bardzo lubię tutaj zaglądać. :) M.

    OdpowiedzUsuń
  11. Pięknie sobie dzisiaj przystroiłaś owsiankę! :)

    OdpowiedzUsuń
  12. uwielbiam owsianki :P

    Pozdrawiam

    truskawkowa-fiesta.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. Ale mi brakuje jagód!
    Daktylowa musiała być cudowna :)

    OdpowiedzUsuń