Kokosowa owsianka z bananem, świeżym szpinakiem, kardamonem, awokado i gorzką czekoladą Lindt 99% |
* z mąka kokosową
Zielone, ultrazdrowe doładowanie w towarzystwie jedynej czekolady, która mi smakuje (wierzcie lub nie, ale wszelkie poniżej 99% są dla mnie za słodkie).
Po męczącym tygodniu, zaopatrzona w lunchboxy, do 21 na uczelni. Jutro ponownie całodniowy maraton.
Po męczącym tygodniu, zaopatrzona w lunchboxy, do 21 na uczelni. Jutro ponownie całodniowy maraton.
Nie mogę sobie przypomnieć czy jadłam owsiankę ze świeżym szpinakiem w całości. W kremie na pewno. I pamiętam, że bardzo mi smakowało, więc taką też muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuństudiujesz zaocznie ?
OdpowiedzUsuńTak, na pierwszym roku studiowałam dziennie, ale odkąd zaczęłam prowadzić własny "biznes", przeniosłam się na studia zaoczne :)
UsuńMiseczka pełna cudów :)
OdpowiedzUsuńPyszne połączenie!
OdpowiedzUsuńTeż odkąd przyzwyczaiłam się do jedzenia wyłącznie gorzkiej czekolady inne są dla mnie za słodkie! :)
Awokado i banana z czekoladą uwielbiam, jestem ciekawa, jak w takim zestawieniu smakuje szpinak. Znowu inspirujesz!:)
OdpowiedzUsuńSzpinak do owsianki.? Zastanawia mnie smak, musze wyprobowa :D
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo apetycznie! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
___________
truskawkowa-fiesta.blogspot.com