Dyniowo- sezamowe placki orkiszowe z mieloną wanilią podane z kremem z puree z pieczonej dyni, tahini i miodu, ricottą, miodem oraz świeżymi figami |
* zmielone płatki orkiszowe + mąka sezamowa
Kocham dynię, kocham placki i jak wiać po moich śniadaniach w przeciągu ostatnich 2 tygodni- kocham dyniowe placki. Było ich już sporo, a będzie jeszcze więcej.
Sezamowe, przypominające dyniową chałwę to zdecydowanie jedne z ulubionych, których skład dopracowałam już chyba do perfekcji.
Pierwsze figi w tym roku. Na dobre rozpoczęcie sezonu nie mogło zabraknąć u mnie najlepszego według mnie, figowego trio: Figi, ricotta oraz miód. Czy do pancakes, czy do gofrów, czy do naleśników, ten zestaw pozostaje dla mnie nieśmiertelny.
Zaraz po wyżej wspomnianym akompaniamencie dla fig, uwielbiam je również w towarzystwie tahini i wszelkich sezamowo- chałwowych kremów, które powstają w mojej głowie. Dzisiaj wykorzystałam resztę pieczonej hokkaido, którą zblendowałam z tahini, miodem oraz wanilią.
Ale kusicie tymi figami :D Z takimi plackami musiały smakować bosko :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam ;)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie połączenie idealne! *.*
OdpowiedzUsuńoo dyniowo to tu u Ciebie i to bardzo :D chociaż widać, że jesień idzie!
OdpowiedzUsuńMISTRZOWSKIE! I jeszcze te dodatki - cudo :)
OdpowiedzUsuńU mnie też dziś placuszki i też dyniowo! :)
OdpowiedzUsuńNajlepiej rozpoczęta niedziela!