Matko święta, jak z obrazka!! <3 Dopiero teraz ujawniam się na Twoim blogu, niemniej jestem oddaną czytelniczką i codziennym bywalcem tutaj. Dziękuję Ci za ogrom inspiracji, dzięki Tobie jem smaczniejsze i znacznie zdrowsze (!) śniadania. :)) Pozdrawiam, Monika
I wygląda też doskonale :)
OdpowiedzUsuńIdealnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńOczy aż chcą to zjeść *.*
OdpowiedzUsuńmniaaam :3
OdpowiedzUsuńa Przepis gdzie?! <3
OdpowiedzUsuńPojawi się po weekendzie :)
Usuńsmacznie! :)
OdpowiedzUsuńJak to genialnie wygląda ! ;3
OdpowiedzUsuńostatnie słowo idealnie opisuje twoje śniadanie, nie trzeba więcej nic pisać! :)
OdpowiedzUsuńMatko święta, jak z obrazka!! <3
OdpowiedzUsuńDopiero teraz ujawniam się na Twoim blogu, niemniej jestem oddaną czytelniczką i codziennym bywalcem tutaj. Dziękuję Ci za ogrom inspiracji, dzięki Tobie jem smaczniejsze i znacznie zdrowsze (!) śniadania. :)) Pozdrawiam, Monika
Doskonale opisałaś swoje śniadanie - nic dodać, nic ująć *.*
OdpowiedzUsuńWygląda obłędnie ! :D
OdpowiedzUsuńDawno nie jadłam brownie! :D
OdpowiedzUsuń