Bananowo- waniliowa kasza jaglana na domowym mleku migdałowym ze świeżymi daktylami podana z truskawkami, jogurtem naturalnym i prażonymi płatkami migdałowymi
* gotowana z mieloną wanilią, ziarenkami z laski wanilii i samą laską
Wszystko wygląda tak delikatnie, a ze składników można wywnioskować, że było po prostu pyszne :D Zazdroszczę daktyli! Świeże muszą być wprost obłędne :)
gdzie zdobyłaś świeże daktyle? :)
OdpowiedzUsuńFrische Datteln firmy PAMIR, zamawiam zawsze na allegro. :)
UsuńOmniam mniam ♥ Świeże daktyle ? >.< skąd ?
OdpowiedzUsuńJak wyżej. :)
UsuńWszystko wygląda tak delikatnie, a ze składników można wywnioskować, że było po prostu pyszne :D
OdpowiedzUsuńZazdroszczę daktyli! Świeże muszą być wprost obłędne :)
mniami! :) śliczny wygląd bloga, nie wiesz może kto potrafi robić fajne szablony? :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! Oprawa graficzna bloga to tylko i wyłącznie efekt mojego kilkuminutowego kombinowania w ustawieniach podstawowych...:)
UsuńJak pysznie! Narobiłaś mi smaka na kaszę jaglaną :)
OdpowiedzUsuń