czwartek, 24 lipca 2014

100. Malinowy krem czekoladowy z migdałami


Malinowo- kakaowy krem z ricotty, kaszy jaglanej i świeżych daktyli z wanilią;
z malinami, migdałami i ziarnem kakaowca
 



Śniadaniowe kremy na bazie ricotty to istna uczta dla podniebienia. Smakują jak rozpustny deser i bez wątpienia są w stanie zaspokoić każdą słodyczową zachciankę. Przy czym są zdrowe i pełnowartościowe. Na blogu pojawiło się ich już całkiem sporo, a setne śniadanie zaowocowało jedną z lepszych wersji.
Krem skojarzył mi się z jakimś słodkim, czekoladowo- malinowym nadzieniem do czekoladek. Tworząc takie rarytasy, kupne słodycze dla mnie nie istnieją.
Kwaskowate maliny, ricotta i gorzkie kakao stanowiły smakową podstawę, natomiast "efekt słodyczowy" został wzmocniony dzięki świeżym daktylom i wyraźnie przebijającym się aromatem wanilii. Taka gęsta, malinowa czekolada. Gęsta i lekko chrupiąca za sprawą dodania mąki migdałowej. Całość wyważona i nieprzesłodzona. Do tego migdały, ziarno kakaowca i letni deser gotowy.
Trudno było się opanować, ale udało mi się włożyć krem na 20 minut do zamrażalnika, przez co był jeszcze lepszy.

2 komentarze: