piątek, 30 maja 2014

64. Owsianka z pistacjową odżywką białkową

Kakaowa owsianka z pistacjową odżywką białkową, ziarnem kakaowca i truskawkami


Ostatnio miałam okazję wypróbować kilka próbek nowych smaków odżywek białkowych, a co tu dużo mówić- jakoś nie uśmiecha mi się zupełnie w ciemno zamawiać pełnowymiarowych opakowań. Pistacjowa zasmakowała na tyle, że zasiliła moją kolekcję. Dosyć wymagający ze mnie klient, a ta odżywka, moim zdaniem, zdecydowanie zasługuje na rekomendację. Przypuszczam, że aby uzyskać tak głęboki smak pistacjowej owsianki, musiałabym zmielić co najmniej szklankę orzechów...
Chociaż i tak pewnie szybciej wykorzystam ulubioną waniliową lub kokosową, w głównej mierze ze względu na ich uniwersalność.  

Po tygodniu na uczelni, praca w firmie, codzienne treningi i sen po 3-4 godziny, przyszedł czas na jeszcze intensywniejszy weekend. Wstaję o 5, robię rozgrzewkę ( chociaż w tej kwestii zwykle mówię: Your workout is my warm up (; ).Potrzebuję dzisiaj maksymalnego stopnia koncentracji na egzamin oraz dwa zaliczenia. 
Ale już dawno sobie udowodniłam- Nie ma dla mnie rzeczy niemożliwych. 

6 komentarzy:

  1. powodzenia! dobrze, że jesteś tak pewna siebie, to na pewno pomaga w dużym stopniu :)
    jakoś mnie nie ciągnie do próbowania odżywek, za to kuszą te smaki w twojej miseczce! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. o, to mi nieźle ją zarekomendowałaś! pistacje kocham, a białko i tak chciałam kupować. chociaż zwolenniczką naturalnej suplementacji jestem i zasady ,,najpierw naucz się sobie michę układać z jedzenia. jak się nauczysz- możesz kupić białko"

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tzn. 'dobra micha' przy treningach to absolutna podstawa. Osoby, które nie mają na ten temat zielonego pojęcia, albo po prostu wykazują się w tej kwestii ignorancją, nie mają co liczyć na efekty.

      Usuń
    2. No ale jest to 'oczywista oczywistość', także pisząc dzisiaj o odżywkach, nie widziałam szczególnej potrzeby poruszania tego tematu.

      Usuń
  3. A mnie te odżywki jakoś nie przyciągają. Ale owsianka jak najbardziej! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Smaki tych odżywek coraz bardziej mnie zaskakują :)

    OdpowiedzUsuń