piątek, 6 lutego 2015

182. Buraczany krem karobowy

 
Karobowy buraczano- bananowy krem z mąki kokosowej i płatków owsianych z kardamonem, z ziarnem kakaowca, daktylami i tahini

Buraki i tahini bardzo się lubią, czy to na słodko na śniadanie czy bardziej na wytrawnie. Ostatnio na obiad naprzemiennie przeplatają się u mnie ulubione pieczone warzywa korzeniowe polane tahini (to już ociera się o uzależnienie) oraz buraczane burgery.

Dobrze, że już jutro ostatni egzamin, bo chyba zaczynam powoli myśleć po niemiecku.

6 komentarzy:

  1. u mnie podobnie - mogłabym co chwila piec warzywa i polewać tahini <3 a burgery wczoraj jadłam :D
    buraka w towarzystwie kakao uwielbiam, ale z karobem też chętnie wypróbuję! świetne śniadanie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. wstyd się przyznać, ale jeszcze nigdy nie jadłam niczego karobowego, może to dlatego, że mieszkam w takim miejscy, że to na pewno nie jest dostępne
    a karob ze śniadaniowców kusi i kusi...
    cudnie wygląda to twoje śniadanie, takie połączenie musi być świetne :)

    http://poranny-talerz.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten krem ma fantastyczną konsystencje :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Zmotywowałaś mnie by upiec sobie batata, buraki i podać z tahini! :)

    OdpowiedzUsuń